Panorama z ręki – tak, to możliwe!

O tym, że można wykonać panoramę bez specjalistycznego sprzętu, dowiedziałam się na warsztatach, zorganizowanych przez Accor Hotels. Prowadził je Marcin Bójko, redaktor Digital Foto Video.

Niezwykłą atrakcją warsztatów była możliwość wejścia na dach Novotelu. Po krótkim wprowadzeniu w tajniki tworzenia prostych panoram, chciałam koniecznie spróbować własnych sił.

widok_warszawa

Dach hotelu nie jest ogólnodostępny. Mnóstwo tu wszelkiej maści urządzeń, kominów i wywietrzników, natomiast osoby upoważnione do wejścia poruszają się tylko po specjalnej, wąskiej kładce. Widok był wart nieprzespanej nocy w polskim busie.

novotel_wejscie_na_dach

warszawa_widok_gora

Nieprzewidywalna pogoda trochę krzyżowała nam plany, ale do selfie przestało padać! fot. Anna Różnicka 

Po nacieszeniu się widokiem, przystępuję do mojej pierwszej próby wykonania zdjęcia panoramicznego. Przy odrobinie zachodu można je zrobić bez posiadania specjalistycznego sprzętu, na przykład bez obrotowej głowicy panoramicznej. Kluczem do sukcesu jest zrozumienie zasady obracania aparatem: żeby później móc połączyć poszczególne klatki w jeden równy ciąg, najlepiej jest obracać aparat wokół osi obiektywu, a nie body. W ten sposób łatwiej zachować perspektywę oraz pracować przy edycji. Moja pierwsza próba (kliknij, aby powiększyć):

panorama-napis

Powyższe zdjęcie to połączenie pięciu osobno wykonanych kadrów (kliknij, aby powiększyć):

kadry_do_panoramyPołączenie tych zdjęć jest bardzo proste w Lightroomie – w zakładce „Photo” powinna się znajdować opcja „Merge to Panorama”. W mojej wersji LR z Creative Cloud jest to „Merge to Panorama in Photoshop”. Program sam wykrywa horyzont oraz powtarzające się elementy i łączy w jedno zdjęcie.

adobe_lr

Przyznajcie, że proste. Duże panoramy, oczywiście, tworzy się w bardziej zaawansowany sposób, mogą się składać, na przykład, z kilku poziomych rzędów. Przy okazji, jeszcze jedna rada: robiąc zdjęcia do panoramy w pionie zrobimy ich więcej, ale efekt końcowy będzie ciekawszy. Na kadrach poziomych będzie zwyczajnie mniej przestrzeni nad i pod horyzontem.

dyptyk-dach

Kolejne próby przede mną!

Część 1: czy błyskać lampą przy świetle dziennym? >>

W jak Widok

Brakuje ci motywacji do ćwiczeń? Nie wiesz, jak połączyć przyjemne z pożytecznym? A może by tak… spojrzeć na miasto z góry.

warszawa_accor

bw_accor_warszawa

sportowe_dyptyk_accor

accor-deszcz

 

Zdjęcia powstały podczas warsztatów z Accor Hotels w Novotelu Warszawa Centrum. Zobacz też efekty sesji plenerowej >>

Czy błyskać przy świetle dziennym?

Jednostajny hałas dużego miasta przetacza się między wieżowcami. Niektóre z nich jeszcze dopiero powstają, inne zdążyły na stałe zapisać się w świadomości warszawiaków. Krajobraz z Pałacem Kultury oglądam z dachu hotelu Novotel, w towarzystwie kilku zdolnych fotografów oraz Marcina Bójko, redaktora Digital Foto Video.

warszawa_accor

Tego dnia dzięki Accor Hotels mamy okazję poćwiczyć nasze umiejętności we wnętrzu oraz na dachu hotelu Warszawa Novotel Centrum. Rozmowy toczą się wokół kilku zagadnień, ale moją uwagę najbardziej przykuwa kwestia łączenia światła dziennego z błyskiem i tworzenie panoram bez specjalistycznego sprzętu.

novotel_sesja

Portret w świetle dziennym. Błyskać czy nie?

Uwielbiam portrety, a w plenerze najbardziej lubię słońce rozproszone przez cienką warstwę chmur. Bardzo często jednak posiłkuję się blendą, doświetlając twarz modelki, a przy pełnym słońcu również wyrównując ostre cienie.

Okazuje się, że dzięki lampie oraz korekcji ekspozycji w aparacie, można delikatnie doświetlić pierwszy plan (tj. modelkę) i zachować ładną grę kolorów w tle – np. na wieczornym niebie. Tak powstało, na przykład, poniższe zdjęcie. Po prawej stronie modelki znajduje się nieduży beaty dish z dyfuzorem (widoczny na zdjęciu powyżej).

weronika_warszawa_novotel

Więcej zdjęć Weroniki z warsztatów z Accor Hotels >>

Poskromienie lampy w plenerze jest dość proste. Gorzej mi szło w błyskaniu w pomieszczeniu: choć nieraz zdarzyło mi się robić zdjęcia w studio, profesjonalnym czy domowym, w przeszklonej z jednej strony siłowni Novotelu fotografowanie szło mi jak po grudzie.

accor_warsztaty_błędy

Naszym zamiarem było połączenie światła dziennego z okna oraz doświetlenie wnętrza w kadrach z widokiem na centrum Warszawy. Pierwszym wyzwaniem było rozproszenie światła. W tym celu lampę skierowaliśmy w górę, dzięki czemu światło odbijało się od sufitu i w dość subtelny sposób doświetlało wnętrze. Kolejne wyzwanie stanowiły… nasze odbicia w oknie! Kadrując należało uwzględnić wszystko, co może się odbić w oknie: fotograf, sprzęt, porozrzucane w nieładzie rzeczy z tyłu modelki. Pułapek było wiele.

accor_warsztaty

DSC_9722_1sm

Kolejna sprawa – wyregulowanie mocy lampy i jej ustawienie. Bardzo nie lubię ostrych cieni na zdjęciu, a nie zawsze udawało się ich uniknąć. Po to jednak się bywa na warsztatach, żeby sprawdzić, czego się nie wie!

dyptyk-sportowy

Po co mi histogram?

Wiele aparatów daje możliwość podglądu, czy zdjęcie nie jest prześwietlone. Z tego podglądu korzystam regularnie, ale Marcin Bójko przekonał mnie także do sprawdzania histogramu. Fotografując w RAWach wolę zazwyczaj zdjęcie lekko niedoświetlić, niż przepalić, i potem poprawić go podczas edycji. Niestety, na podglądzie w aparacie każdy kadr wygląda znacznie lepiej, niż na komputerze, i często trudno ocenić, czy wszystko jest jak należy. W tej sytuacji z pomocą przychodzi histogram.

histogram

Histogram pokazuje, ile na zdjęciu jest czerni, ile bieli i tonów pośrednich. Wykres do dobrze naświetlonego zdjęcia powinien być zbliżony do półkuli, ponieważ jeżeli krzywa przechyla się w jedną ze stron, zdjęcie będzie posiadać zupełnie czarne lub zupełnie białe piksele. A co za tym idzie – te miejsca będą zupełnie nieczytelne. Dodam, że zauważyłam znaczną różnicę w jakości zdjęć, które zrobiłam sprawdzając ich histogram.

Część 2. Jak zrobić zdjęcie panoramiczne bez zaawansowanego sprzętu? >>

W jak Weronika

Brakowało mi tego. Dziewczyny w moim typie, w moim obiektywie. Poznajcie Weronikę, dzięki której nabrałam ochoty na częstsze wyciąganie portretowego obiektywu z szafy.

weronika_accor

Sesja z Weroniką odbyła się na dachu parkingu hotelu Novotel w centrum Warszawy. Za tę możliwość dziękuję organizatorom warsztatów z Marcinem Bójko. O całym przedsięwzięciu – już wkrótce.

weronika_warszawa_novotel

dyptyk_weronika

weronika_czb

weronika_sky_the_limit