Przechadzamy się ulicami, które znamy do bólu, które miliony turystów podeptało przed nami trylionami kroków. Uzbrojeni w nieodłączny sprzęt foto, statywy i ciepłe szaliki. To mój pierwszy raz – w fotografii nocnej ;-)
Fot. © Ana Matusevic
Gdańsk, 2012