Jedna z tych sesji, praca przy której była bardzo fun. To była zabawa koncepcją, kolorami, a najfajniejsze, że Joanna dała mi w tym wolną rękę. Stylizację przygotowała niezastąpiona Beata z Fabryki Urody, w rolę gwiazdy niemego kina wcieliła się piękna Joanna. Enjoy!
P.S. Tło muzyczne wprawdzie nie z okresu międzywojnia, ale pracując nad zdjęciami tak mi to w kółko w głowie leciało ;-)
- Joanna
- Joanna
- Joanna