‪#‎UnitedInDifferences

Ten tydzień w naszym międzynarodowym towarzystwie zdominowała kampania #UnitedInDifferences. Śmieszna sprawa, jeszcze niedawno w rozmowie z przyjaciółmi przekonywałam, że im więcej podróżuję, im więcej poznaję ludzi, tym bardziej utrwalają się pewne stereotypy. Ale gdy tak usiedliśmy wspólnie za jednym stołem, wyszło nam, że…

okladka_tekstu

Najpierw jednak kilka słów ode mnie. Niedawno czytałam tekst Mai Sieńskowskiej o szufladkowaniu ludzi. Maja jest psychologiem z wykształcenia i wie co mówi: podświadome przypinanie łatek oraz „umieszczanie” ich w odpowiednich szufladkach jest mechanizmem upraszczającym nasze funkcjonowanie.

[grey_box]

„Nie budujemy szufladek dla zabawy, ale po to, by czuć się w świecie ludzi bezpieczniej, by wiedzieć, czego się spodziewać i nie narażać się na zaskakujące sytuacje. Wolimy skategoryzować i określić, że ten pan jest miły, ta pani to zołza, a tamta to jakaś dziwna chyba, bo chodzi zamyślona i do końca nie wiadomo, co o niej sądzić. Wtedy jest najgorzej, jeśli nie możemy kogoś włożyć do szufladki. Przecież nie możemy jednej osoby umieścić trochę tu, a trochę tam, więc najlepiej nakleić jej po prostu łatkę „dziwak” i po sprawie.” (prostozmostu.co)

[/grey_box]

Sęk w tym, że nadmierne upraszczanie i brak refleksji przynosi nieraz więcej szkody, niż pożytku. Szczególnie, gdy mamy do czynienia z ludźmi innego, niż nasze, pochodzenia etnicznego czy innej religii. Od Niemców oczekujemy, że będą hiperpoprawni i hiperzorganizowani. Francuzi są aroganccy, a Hiszpanki kłótliwe. Nastawiamy się więc od razu negatywnie, boimy się jechać na wycieczkę do Iranu, w Albanii wszywamy pieniądze w bieliznę. I choć spotkamy 9 osób nie odpowiadających stereotypowi, jedna wystarczy, żeby stwierdzić „bo wszyscy Grecy są leniwi”.

united_in_differencesUsiedliśmy więc wspólnie przy stole i doszliśmy do wniosku, że łączy nas bardzo wiele. Że stereotypy najczęściej są bardzo krzywdzące i nie dają szansy na zrozumienie innej kultury, innych zwyczajów. Gdy kilka lat temu na wymianie studenckiej mieszkałam z Niemką, jej chłopak przyjeżdżając własnym samochodem parkował wyłącznie na parkingach strzeżonych. Bo przecież w Polsce kradną. Nie powiem, że było to miłe doświadczenie.

Z okazji Międzynarodowego Dnia Walki z Dyskryminacją Rasową, który przypada na 21 marca, ruszyła kampania „United In Differences”. Celem inicjatorów jest uświadomienie, że owszem, jesteśmy różni, ale nie aż tak, jak to mogą sugerować stereotypy. A co najważniejsze – wszyscy jesteśmy równi. Dziwnie, że musimy tłumaczyć tak oczywiste rzeczy.

kolaz_united_in_differences

A co byście napisali o sobie?